Po powrocie z prób: szpitalnej i katechetyczno-wspólnotowej, które pragnęliśmy włączyć w przeżywanie postu, modlitwy i jałmużny, nie tylko duchowo przygotowywaliśmy się do Świętego Triduum Paschalnego. Pragnąc uporządkować wnętrze, nie zapomnieliśmy o naszym domu, w którym staraliśmy się dotrzeć do najciemniejszych zakamarków. Mopy, odkurzacze, ścierki i płyny działały ze zdwojoną siłą, co zgodnie z powtarzanymi przez o. Magistra słowami, że stan wnętrza wyraża się przez porządek zewnętrzny, zapowiada wiele dobrych owoców w nadchodzącym czasie.
0 komentarzy