W nowicjacie… pomiędzy…

  • AUTOR: Nowicjusze
  • 3 stycznia 2021
W nowicjacie… pomiędzy…

Rok 2020 to już historia. Nie lubimy wprawdzie rozpamiętywać przeszłości, warto jednak poświęcić chwilę na wspomnienie ostatniego czasu.

Jeszcze przed adwentem nowicjusze pierwszego roku uczestniczyli w sesji liturgicznej którą zgodził się przeprowadzić o. Rafał Strugiński SJ – oczywiście online. W tym czasie nowicjusze drugiego roku odbywali swoje 8-dniowe rekolekcje ignacjańskie w Suchej k. Bydgoszczy. Tam też zastał ich Adwent, który powitali w pełnym skupieniu.
Warto również nadmienić, że jeszcze przed wyjazdem wysłano do drukarni nowy numer Carissimusa, którego tematem przewodnim zostało słowo “Pragnę”. W połowie grudnia wysłaliśmy je do naszych placówek jezuickich i domów nowicjuszy, w wersji cyfrowej natomiast udostępnione zostanie na początku marca.
Sam Adwent przeżyliśmy aktywnie przygotowując się do Narodzenia Pańskiego. Przede wszystkim zaangażowaliśmy się w akcje świąteczne z udziałem św. Mikołaja. W dniach 4 i 18 grudnia byliśmy w szpitalu PCK w Gdyni, a 7 grudnia odwiedziliśmy Dom Marzeń oraz – częściowo online – Zespół Szkół Jezuitów. Oprócz tego, część nowicjuszy każdej soboty wybierała się na morsowanie. Chociaż temperatura przez cały grudzień nie była zbyt wymagająca, to jednak woda nie należała do najcieplejszych.

Nasze pozostałe zaangażowania, które przedstawiamy w fotogalerii to: wieszanie dwóch karmników, aby ptaki, które zdecydowały się pozostać w Polsce na zimę nie pożałowały tej decyzji, oraz wspólnotowa “willa” na Helu. Udało się również sfotografować, długo wyczekiwany w Gdyni, śnieg. Nie było go dużo, więc wierzymy, że jeszcze powróci w większej ilości. Można powiedzieć, że w tej sprawie z nadzieją patrzymy w stronę Rosji.

Powiększył się też nasz repertuar kolęd (o m.in. “Es ist ein Ros entsprungen”), co mieliśmy okazję wielokrotnie zademonstrować w trakcie Świąt. Można powiedzieć, że śpiewaniu nie było końca, a reakcje – szczególnie na wyżej wspomnianą kolędę – różne, jednak głównie pozytywne.

Sama oktawa Narodzenia Pańskiego była już wolna od zaangażowań, co nowicjusze drugiego roku wykorzystali, spędzając większość czasu wspólnie na rozmowach, grach planszowych itp., natomiast nowicjusze pierwszego roku wyjechali w tym czasie do naszego domu w Jastrzębiej Górze, aby spokojnie przygotować się do czekającego ich wyzwania, jakim z pewnością są Wielkie Rekolekcje. Rozpoczęły się one wieczorem 1 stycznia, w ich imieniu prosimy więc o modlitwę, aby nasz Pan nieustannie ich wspierał i obdarzał wszelkimi potrzebnymi łaskami. Natomiast nowicjusze drugiego roku najbliższy czas, poza na modlitwie za współbraci, spędzą na pisaniu pracy z duchowości.

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top